A wcześniej... (http://podroze-pkp.blogspot.com/2012/09/z-bolkowa-do-wabrzycha.html)
Kojarzycie jak jest denerwujące, gdy macie coś na
wyciągnięcie ręki, a nie możecie tego mieć. Ja przepędzony górskimi szlakami z
Bolkowa, na skraju wytrzymałości, znalazłem się właśnie w takiej sytuacji.
Widzę już z daleka wałbrzyskie blokowiska – przede mną jednak budowa nowej
drogi, co chwalebne, z rozdrożem bez cienia oznakowania jak do tego Wałbrzycha
mam dotrzeć, co frustrujące. Ryzyk – fizyk, podjeżdżam kawałek w kierunku
przeciwnym do blokowisk, pojawiło się oznaczenie na SZCZAWNO ZDRÓJ. Wiem, że
graniczy z Wałbrzychem, dalej kieruje się więc w jego stronę. Przedmieścia tego
miasteczka niczym mnie nie ujmują. Pewnie i coś ciekawego by się znalazło, toć
uzdrowisko, myślę sobie. Z drugiej strony nie mam już sił na nadrabianie
kilometrów w poszukiwaniu tutejszych atrakcji. Postanowione - nie będę się tu na
dłużej zatrzymywał i gorączkowo wypatruje kierunkowskazu na Wałbrzych. Koleje
losu zawsze jednak decydują inaczej. Nie znajdując żadnego oznaczenia kierunku
na Wałbrzych znów świecę urokiem osobistym i pytam napotkaną niewiastę, jak mam
dalej jechać. Ta wskazała mi drogę, która przebiegała już przez dużo ładniejszą
cześć Szczawna. Tu odnajduje prawdziwy raj dla kuracjuszy. Ciekawe zabudowania
zdrojowe i sanatoria, przepiękny park zdrojowy – jednak na chwilkę tu zostanę i
przysiądę. Tłumy na głównym deptaku i w licznych ogródkach świadczą o żyjącej
popularności takich miejsc – i to nie tylko w przedziale 50+, z którym to
targetem uzdrowiska głównie mi się kojarzą. Swoją drogą jestem ciekaw czy takie
kurorty, podobnie jak Ciechocinek, pełne są jeszcze osławionych dancingów? Może
to i nie moja muzyka, nie moje klimaty, nie moje towarzystwo, ale z czysto
krajoznawczych pobudek chętnie raz bym się na taki wybrał! A może już tu kiedyś
ktoś na takim dancingu był? - piszcie i
opiniujcie! Ja już po łyku zdrojowego powietrza, ruszam więc dalej, może w
końcu dotrę do Wałbrzycha.
TRASA:
Ze szczawnickiego deptaku na ulicy Tadeusza Kościuszki
kieruję się w lewo w ulicę Solicką. Już po chwili wjeżdżamy do Wałbrzycha.
Jedziemy cały czas prosto ulicą Andersa aż do dużego skrzyżowania z widokiem na
hotel Qubus, gdzie odbijamy w lewo w ulicę Wysockiego. Po lewej mijać będziemy
m.in. stare zabudowania kopalniane. Dojeżdżamy już do skrzyżowania z drogą
krajową 35. Jadąc tą drogą w lewo w kierunku Świdnicy i Wrocławia dojedziemy do
dworca PKP Wałbrzych Miasto, natomiast jadąc w prawo w kierunku Mieroszowa –
dojedziemy do dworca Wałbrzych Główny. Kierunek – prosto zawiedzie nas do
ścisłego centrum miasta. Powodzenia!
Zakład Przyrodoleczniczy
Zespół zabudowań zdrojowych - pijalnia wód mineralnych
Park zdrojowy
Wieża Anny z 1818 roku
Deptak - ulica Tadeusza Kościuszki