POLSKIE (Koleją) PODRÓŻE: POZNAŃ ZABYTKOWY NOCĄ

"Niech nie zdziwią Was tłumy ludzi stojących pod pięknie wyglądającym wśród nocnej aury ratuszu. Tym razem nie będą trykać się koziołki!"

Jedna wycieczka, druga wycieczka i już zdążyło się ściemnić. Pozostała część poznańskich zabytków zachwyci więc nas już w blasku księżyca, świateł ulicznych czy iluminacji. Nieodgadniona dotąd przez nas karta Poznania znajduje się na Ostrowie Tumskim, niedaleko starówki na drugim brzegu Warty. Spacer możesz rozpocząć ze Starego Rynku. My jednak startujemy z naszej orientacyjnej Kaponiery. Ta obecnie pogrążona w remontach, ruszam więc kilkadziesiąt metrów w stronę „Teatralki” (Most Teatralny pełniący obecnie funkcje komunikacyjnego eldorado). Tu obieram kierunek Śródka i podjeżdżam kilka przystanków. Już z tramwaju widoczne rozświetlone katedra i kościoły zapowiadają przyjemna trasę. Tuż obok ruchliwego ronda Środka znajduje się absolutnie cicha i spokojna, jedna z najstarszych dzielnic w Poznaniu o tej samej nazwie. Pośrodku małego ryneczku – kościółek, wokół wąziutkie uliczki i stare kamienice, wszystko aspirujące do miana poznańskiego centrum kultury i sztuki, centrum poznańskiej bohemy, takiego poznańskiego Kazimierza. I wszystkie poczynione ku temu zabiegi - jak m.in. połączenie Śródki z Ostrowem Tumskim pięknie oświetlonym mostem Jordana czy obecnie budowa multimedialnego centrum historii Poznania, ten artystyczny klimat dzielnicy tworzą, jednak jak na razie tylko klimat. Ludzi tu jak na lekarstwo. Ja już na wspomnianym moście Jordana i już przed wieczorową porą jeszcze piękniejszą katedrą. Nasz Ostrów Tumski niewielki, szybko więc żegnam się z zamkniętą ramionami Cybinki i Warty wyspą. Kościół jeden, kościół drugi, i już jesteśmy na tętniącej życiem starówce. To już ta pora. Rozpoczyna się życie nocne. Niech nie zdziwią Was tłumy ludzi stojących pod pięknie wyglądającym wśród nocnej aury ratuszu. Tym razem nie będą trykać się koziołki! J Znajdujący się tu pręgierz to po prostu najpopularniejszy punkt spotkań w Poznaniu. Planujesz w podróży zaliczyć randkę? Na 99% poznaniak zaproponuje Tobie umówienie się w tym miejscu :P. Muzyka, śpiew, migające światła, powyginane cienie tańczących ludzi. Okazji do nocnego balowania w tym mieście nie zabraknie. Ja zatem oddaje się już kolorom nocy i Wam tez to polecam! J