Kolej na kolej czyli następną podróż pociągiem po Polsce
czas zacząć. Z weekendu na weekend mój majstersztyk w planowaniu osiąga coraz
większą doskonałość. I tak tym razem wszystkie miejscowości, w których
zamierzałem zabawić, zostały przeze mnie dokładnie prześwietlone - co warto zobaczyć? - gdzie można przenocować
po rozsądnej cenie? - dokąd wybrać się na wieczorne balety? Do tego wydrukowane
mapki z zaznaczonymi wszystkimi atrakcjami – w tak przygotowaną podróż można
wszędzie się wybrać! A tym razem na tapecie… trzy razy palcem zrobiłem kółko w
prawo, trzy razy w lewo i trach palcem na mapę! Województwo łódzkie. Szybki
przegląd dostępnych połączeń – i znów jak zawsze niezawodne pociągi regionalne,
i znów skorzystam z najtańszej podróżniczej opcji – biletu turystycznego na
pociągi REGIO. Wyruszam dopiero w sobotę rano, nie zdążę więc objechać całego
województwa, ale jak na początek, bo zapewne kiedyś tam wrócę, myślę, że
wybrałem jedne z ciekawszych propozycji. Na pierwszy rzut - miasto królewskie,
jakim to mianem określa się Łęczyca. Dojadę tam z Poznania pociągami
regionalnymi z przesiadką w Kutnie. Według wszelkich informacji na miejscu
zastanę zabytków co nie miara, będzie więc co zwiedzać. Upojony widokami
Łęczycy wsiądę następnie do REGIO na
Łódź. Tak, tak, pierwsza podróż w te okolice nie może obyć się bez stolicy
województwa. Mimo, iż Łódź nie należy do najstarszych miast, myślę, że będzie
co oglądać - chociażby monumenty szybkiego industrialnego rozwoju tego miasta w
ostatnich wiekach. Oczywiście do odwiedzenia Łodzi skłoniła mnie też chęć
wyszalenia się na dobrej imprezie, bo jak porządnie zabalować, to najpewniej w
dużym mieście, gdzie propozycji powinno być co nie miara. Następnego dnia w
niedzielny poranek… Złamałem się. Muszę zacząć pokazywać trochę Wielkopolski :P
I tak ominę po drodze inne łódzkie metropolie jak Zduńska Wola czy Sieradz i
zatrzymam się w Ostrowie Wielkopolskim. Tutaj do przyjazdu skusiła mnie
synagoga (choć i w Łodzi o ile dobrze pamiętam powinno przewinąć się dużo
żydowskich wątków) oraz plaża miejska :) Jeszcze liczę na to, że resztki lata
wykrzesają z siebie trochę słońca i pokrzyżują plany zapowiadanym właśnie na
ten weekend ochłodzeniu i deszczom . Czas więc zbierać manatki i w siną dal! J
A później... (http://podroze-pkp.blogspot.com/2012/10/eczyca.html)
* Do Ostrowa Wielkopolskiego dojedziesz bezpośrednio pociągami REGIO z: Częstochowy, Kępna, Kluczborka, Kłodzka, Konina, Leszna, Łodzi, Poznania i Wrocławia.
W skrócie mój plan – w podróży 33h30min i 498km – zamku
oblukanie w Łęczycy, imprezowni obtańcowywanie w Łodzi oraz plaży obsiadywanie
w Ostrowie Wielkopolskim.
A później... (http://podroze-pkp.blogspot.com/2012/10/eczyca.html)
* Do Łęczycy
dojedziesz bezpośrednio pociągami REGIO z Kutna, Łodzi i Torunia.
* Do Łodzi dojedziesz
bezpośrednio pociągami REGIO z: Kłodzka, Koluszek, Kutna, Łowicza, Ostrowa
Wielkopolskiego, Poznania, Radomia, Sieradza, Skierniewic i Torunia. * Do Ostrowa Wielkopolskiego dojedziesz bezpośrednio pociągami REGIO z: Częstochowy, Kępna, Kluczborka, Kłodzka, Konina, Leszna, Łodzi, Poznania i Wrocławia.