A wcześniej… (http://podroze-pkp.blogspot.com/2012/10/wabrzych.html)
Po wizycie w Kłodzku niczego wielkiego się nie spodziewałem.
Podróż tam wymusił na mnie rozkład jazdy. Tutaj po lekko ponad godzinie
bytowania miałem przesiąść się na pociąg powrotny do Poznania. Szynobus ruszył
a ja jeszcze w pełni nieświadomy co mnie czeka… Wytężajcie uwagę wszyscy wielbiciele kolei! Przecudowna dla
naszych zmysłów trasa z Wałbrzycha do Kłodzka wiedzie niezliczonymi ogromnymi
wiaduktami nad dolinami, niezwykle długimi
(jak później doczytałem – najdłuższymi w Polsce) tunelami wydrążonymi w
górskich pasmach, wiedzie w końcu przez małe stacyjki z pięknymi dworcami –
mimo, iż dziś pustymi i zapomnianymi, to z nieustannie unoszącym się zapachem
dawnej świetności (zwłaszcza w Jedlinie Zdroju). Całości dopełniają przecudowne górskie widoki
z okien. Ta linia kolejowa już sama w sobie jest tutejszą atrakcją
turystyczną i strzeżcie się wszyscy,
którzy kiedykolwiek chcielibyście pod szyldem rentowności zlikwidować to
połączenie kolejowe! Po prawie półtoragodzinnej jeździe docieram na miejsce.
Wysiadam na dworcu Kłodzko Miasto. Z wysoko położonego na nasypie peronu rozpościera
się przede mną widok na tutejszą starówkę. I już wiem - jedna godzina na zwiedzenie Kłodzka to stanowczo za
mało. Nie upajając się widokami, tylko rzucając szybko okiem przemierzam
centrum od atrakcji do atrakcji – kościół, ratusz, twierdza, katedra. Jestem
nienasycony! Zwłaszcza, że chciałbym wejść na twierdzę, zwłaszcza, iż są
oznakowania podziemnego tunelu przez miasto, który z chęcią bym przemierzył.
Tak nie może być! Muszę tu jeszcze wrócić. Pierwsze wrażenie z miasta – super.
A może ktoś ma inne zdanie, może to tylko złudzenie i nie warto tu wracać? Z
niecierpliwością wyczekuję Waszych opinii, tymczasem jak dla mnie wszystko na
piątkę z plusem J
Ja już w drodze do nizinnej Wielkopolski, jeszcze tylko przesiadka na
przepięknym wrocławskim dworcu i późnym wieczorem kończę kolejną wyprawę. Na
pewno w Dolnośląskie odwiedzę nie jeden raz!
Do początku podróży.... (http://podroze-pkp.blogspot.com/2012/09/podroz-5.html)
Widok na starówkę
Klimatyczne uliczki miasta - tu: ulica Grottgera
Widok na kościół MB Różańcowej
Klimatyczne uliczki miasta - tu: ulica Nad Kanałem
Ratusz
Twierdza Kłodzko
Klimatyczne uliczki miasta - tu: ulica Kościelna
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP